Radca Prawny Magdalena Januszewska

Aktualności

„Wraca dodatkowy zasiłek opiekuńczy, ale ZUS interpretacją ogranicza jego stosowanie” – wypowiedź Magdaleny Januszewskiej w artykule G.J. Leśniak Prawo.pl

Rodzice dzieci, którzy bojąc się o zdrowie swoich pociech, nie poślą ich do żłobka czy przedszkola, nie mają prawa do dodatkowego zasiłku opiekuńczego, jeśli placówka działa i może je przyjąć. Przepisy się nie zmieniły, ale zmieniła się ich interpretacja przez ZUS. Zdaniem ekspertów, takie podejście nie ma podstaw w przepisach. Wracają też problemy z podstawą prawną do wypłaty zasiłku.

W poniedziałek, 9 listopada, zaczęły obowiązywać dwa rządowe rozporządzenia z 5 listopada 2020 r.: w sprawie określenia dłuższego okresu pobierania dodatkowego zasiłku opiekuńczego w celu przeciwdziałania COVID-19 (Dz.U. poz. 1961) oraz w sprawie określenia dłuższego okresu pobierania zasiłku opiekuńczego w celu przeciwdziałania COVID-19 (Dz.U. poz. 1962). Pierwsze z nich przygotowane zostało przez ministra rodziny i polityki społecznej, drugie – przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi, dla rodziców będących rolnikami. Oba weszły w życie 9 listopada i na ich podstawie ma być wypłacany dodatkowy zasiłek opiekuńczy do 29 listopada 2020 r. Szkopuł jednak w tym, że wbrew zapowiedziom premiera Mateusza Morawieckiego, zasiłek tylko formalnie będzie obowiązywał na tych samych zasadach, co wiosną. W praktyce nie wszyscy rodzice będą mogli z niego skorzystać. I, co gorsza, nie stanie się to na podstawie zmienionego prawa – bo to akurat się nie zmieniło, ale… zmiany interpretacji przepisów przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. (…)

Według rządu zasiłek jest, ale – według ZUS – nie dla każdego

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy, jak mówi art. 4 ust. 1-1d ustawy w sprawie COVID-19, przysługuje rodzicom dzieci do lat 8 w przypadku zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, szkoły lub innej placówki, do których uczęszcza dziecko, albo niemożności sprawowania opieki przez nianię lub dziennego opiekuna z powodu COVID-19 ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy. Co więcej, w myśl ww. art. 4 ust. 1c, zasiłek ten przysługuje także w przypadku niemożności sprawowania opieki przez nianię lub dziennego opiekuna z powodu COVID-19, a także wtedy, gdy – jak mówi art. 4 ust. 1d – placówki te są otwarte.

Tymczasem w piątek, 6 listopada, na stronie internetowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pojawiła się informacja w sprawie dodatkowego zasiłku opiekuńczego. ZUS twierdzi w niej, że rodzicom dzieci do lat 8 przysługuje dodatkowy zasiłek opiekuńczy, jeżeli rodzic sprawuje osobistą opiekę nad dzieckiem w przypadku:
– zamknięcia z powodu COVID-19 żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, szkoły lub innej placówki, do której uczęszcza dziecko,
– otwarcia tych placówek, gdy brak jest możliwości zapewnienia przez te placówki opieki z powodu ich ograniczonego funkcjonowania w czasie trwania COVID-19 albo
– braku możliwości sprawowania opieki przez nianię lub braku możliwości sprawowania opieki przez dziennego opiekuna z powodu COVID-19.

Nowością jest to, że według ZUS, zasiłku nie otrzymają rodzice, którzy pomimo gotowości placówki do przyjęcia dziecka podejmą decyzję o pozostawieniu go w domu.
– Oznacza to, że według ZUS, prawo do zasiłku przysługuje tylko i wyłącznie wtedy, gdy placówka – przedszkole czy żłobek – nie ma możliwości zapewnienia opieki, bo np. część personelu jest chora lub na kwarantannie. Jeżeli natomiast placówka jest otwarta i może przyjąć dziecko, a rodzic nie pośle go z obawy przed zakażeniem, to w takim przypadku zasiłek nie będzie mu przysługiwał – mówi radca prawny Magdalena Januszewska, specjalizująca się w prawie pracy, ubezpieczeń i zabezpieczenia społecznego. I dodaje: – Podejście ZUS wydaje się być racjonalne, tyle tylko, że nie znajduje oparcia w treści art. 4 ust. 1d ustawy w sprawie COVID-19, gdyż przepis ten nie stawia dodatkowego warunku w postaci niemożności zapewnienia opieki przez otwarty żłobek lub przedszkole.

– Dobrze byłoby, gdyby ZUS wyjaśnił, dlaczego zmienił interpretację przepisów, skoro same regulacje w tym zakresie nie uległy zmianie – mówi z kolei Piotr Nietrzpiel, radca prawny w kancelarii Wojewódka i Wspólnicy. Według niego, wielu rodziców może zostać zaskoczonych tym podejściem Zakładu. (…)

Rząd nie widzi, czy… udaje, że nie widzi braku podstawy do wypłaty zasiłku

To, że nie każdy rodzic będzie miał prawo ubiegać się o świadczenie, to tylko jeden z problemów z dodatkowym zasiłkiem opiekuńczym. W tym przypadku to rodzic ponosi odpowiedzialność, występując z wnioskiem o wypłatę zasiłku, choć wie, że nie ma do niego prawa. Jeszcze większym problemem jest jednak brak podstawy prawnej do wydania przez rząd rozporządzeń przedłużających wypłatę dodatkowego zasiłku opiekuńczego. Od 5 września 2020 r. obowiązują bowiem dwa brzmienia tego samo art. 36 ust. 1 ustawy w sprawie COVID-19. Jedno zmienione art. 4 pkt 7 ustawy z 24 lipca 2020 r. o zmianie ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług oraz niektórych innych ustaw, którą zmieniono ustawę w sprawie COVID-19 (Dz.U. poz. 1423). I to na jego podstawie, wymienione w art. 36 ust. 1 przepisy (w tym art. 4–4d) tracą moc po upływie 180 dni od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy. Przepis art. 36 ust. 1 w tym wszedł w życie 5 września 2020 r. i od tego dnia przestała istnieć podstawa prawna do wypłaty dodatkowego zasiłku opiekuńczego (także dla rolników, czyli art. 4 i 4a ustawy w sprawie COVID-19.
Drugie, także obowiązuje od 5 września 2020 r. na podstawie nowelizacji ustawy w sprawie COVID-19 z 14 sierpnia, a dokładnie – jej art. 1 pkt 2 (Dz.U. poz. 1478). W tej wersji przepis stanowi o utracie mocy jedynie art. 4b-4d ustawy w sprawie COVID-19 (a zasiłek uregulowany jest w art. 4 i art. 4a). Ta nowelizacja weszła w życie po upływie 7 dni od jej ogłoszenia, czyli 5 września, przy czym ww. art. 1 pkt 2 wszedł w życie z mocą obowiązującą od 4 września 2020 r. Zdaniem ekspertów, o czym już pisaliśmy, oba przepisy obowiązują.
(…)
– Najlepszym rozwiązaniem byłoby znowelizowanie ustawy i poprawienie podstawy prawnej do określania w drodze rozporządzenia okresu, w którym wypłacany będzie dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Zwłaszcza, że rządzący już wielokrotnie udowadniali, że uchwalenie nowych przepisów w 24 godziny jest możliwe – podkreśla dr hab. Grzegorz Wierczyński, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Gdańskiego, specjalista w zakresie teorii prawa.

Czytaj więcej na Prawo.pl