Radca Prawny Magdalena Januszewska

Aktualności

„Rolnik w radzie nadzorczej: im mniej zarobi tym lepiej”- artykuł Magdaleny Januszewskiej w „Dzienniku Gazecie Prawnej”

Od 2015 r. ubezpieczony w KRUS, który zasiada w radzie nadzorczej ryzykuje ?wypadnięciem? z tego ubezpieczenia.

1 stycznia 2015 r. weszły w życie nowe przepisy ubezpieczeniowe (ustawa z 23.10.2014 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw; DzU poz. 1831), które objęły ubezpieczeniami emerytalnymi i rentowymi członków rad nadzorczych. Zasiadanie w tych organach stało się tytułem do ubezpieczeń społecznych ? wystarczy do tego samo powołanie członka, czyli jedynie stosunek korporacyjny. Wskazane ubezpieczenia są obowiązkowe bez względu na to, czy dana osoba podlega ubezpieczeniom z innego tytułu lub jest emerytem albo rencistą. Wynika to z art. 9 ust. 4 i 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Członkostwo to nie wiąże się natomiast z obowiązkami ubezpieczeń chorobowego i wypadkowego. W niektórych wypadkach może natomiast powstać obowiązek odprowadzania składek na Fundusz Pracy (gdy członek rady nadzorczej nie ukończył 55 lat (kobieta) lub 60 lat (mężczyzna), a ponadto gdy przychody danej osoby przekroczą wynagrodzenie minimalne). Nie powstanie obowiązek opłacania składek na FGŚP. Przed zmiana przepisów członkowie rad nadzorczych podlegali tylko ubezpieczeniu zdrowotnemu i nadal są nim objęci.

Skutki dla rolnika

O ile dla ubezpieczonych w ZUS ten dodatkowy tytuł ubezpieczenia oznacza mniejszą wypłatę na rękę z tytułu pełnionej funkcji i potencjalnie wyższą emeryturę (bo odprowadzana jest dodatkowa składka), to w wypadku ubezpieczonych w KRUS sytuacja jest bardziej skomplikowana. Tymczasem rolnicy często zasiadają w radach nadzorczych podmiotów, które zbywają ich produkty, a także w bankach spółdzielczych i spółdzielniach (np. mleczarskich). Nie ma też przeszkód, aby wchodzi do składu rad nadzorczych także innych podmiotów.

W wypadku osób ubezpieczonych w KRUS funkcja w radzie nadzorczej może skutkować dwojako:

– wypadnięciem z ubezpieczenia w KRUS,

– obowiązkowym ubezpieczeniem w ZUS, obok ubezpieczenia w KRUS.

Wpływ pełnienia tej funkcji na ubezpieczenie rolnicze określa art. 5b ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. Przepis ten stanowi, że rolnik lub domownik, który podlegając ubezpieczeniu w pełnym zakresie z mocy ustawy, został objęty innym ubezpieczeniem społecznym z tytułu powołania do rady nadzorczej, podlega nadal temu ubezpieczeniu w okresie pełnienia funkcji w radzie nadzorczej, pomimo objęcia go z tego tytułu innym ubezpieczeniem społecznym, jeżeli przychód osiągany z tego tytułu w rozliczeniu miesięcznym nie przekracza kwoty równej połowie minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalonego na podstawie odrębnych przepisów (art. 5b ust. 1). Ponadto rolnik lub domownik, o którym mowa w ust. 1, może w każdym czasie odstąpić od ubezpieczenia, składając w KRUS oświadczenie o odstąpieniu od tego ubezpieczenia, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym to oświadczenie zostało złożone w KRUS (art. 5b ust. 2).

Liczy się dochód

Jeśli więc osoba ubezpieczona w KRUS (rolnik lub domownik) jest jednocześnie członkiem rady nadzorczej, to wówczas od wysokości uzyskiwanych z tego tytułu przychodów zależy los jego ubezpieczenia w KRUS.

W 2015 r. wynagrodzenie minimalne wynosi 1750 zł. Oznacza to, że aby nie wypaść z KRUS z tytułu zasiadania w radzie nadzorczej można osiągnąć przychód miesięczny nie wyższy niż 875 zł. Ponadto bezpośrednio przed rozpoczęciem pełnienia funkcji członka rady nadzorczej trzeba podlegać ubezpieczeniu społecznym rolników w pełnym zakresie z mocy ustawy. O swej dodatkowej aktywności należy poinformować KRUS.

Ten, komu zależy na pozostaniu w KRUS powinien więc zadbać o to, aby pełnienie funkcji członka rady nadzorczej nie niosło dla niego większych korzyści finansowych. Ten zaś, kto z tego tytułu czerpie większe profity (w stosunku do poprzedniego stanu prawnego są one pomniejszone o składki emerytalne i rentowe), automatycznie ?przechodzi? do ZUS.

Wpływ na emeryturę?

Opieka nad dziećmi?

Czytaj więcej na stronach „Dziennika Gazety Prawnej” lub skontaktuj się z Kancelarią