Radca Prawny Magdalena Januszewska

Aktualności

„Można zarabiać na urlopie rodzicielskim i nie płacić na ZUS” – artykuł Magdaleny Januszewskiej w „Dzienniku Gazecie Prawnej”

Od tego, na jakiej podstawie matka lub ojciec dorabia, zależą obowiązki ubezpieczeniowe.

Wprowadzenie do kodeksu pracy urlopu rodzicielskiego służy ułatwieniu sprawowania opieki nad dziećmi w pierwszym roku życia. Mogą z niego korzystać zarówno matka, jak i ojciec. Jest podobny do dodatkowego urlopu macierzyńskiego ? ma charakter fakultatywny, a w trakcie jego pobierania przysługuje zasiłek macierzyński (art. 29 ust. 5 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa). Z punktu widzenia podlegania ubezpieczeniom, kluczowy jest sam fakt przysługiwania zasiłku macierzyńskiego, nie zaś jego wysokość. Osoby go pobierające są bowiem obowiązkowo ubezpieczone emerytalnie i rentowo na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 19 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Jest tak także wtedy, gdy mają inny tytuł rodzący obowiązek ubezpieczeń lub ustalone prawo do emerytury albo renty. Dodajmy, że nie podlegają one ubezpieczeniom chorobowemu i wypadkowemu. Podstawą wymiaru składek z zasiłku macierzyńskiego jest jego kwota, a składki finansuje budżet państwa.

Na urlopie rodzicielskim można zarobkować, a od rodzaju aktywności zależy to, czy trzeba też opłacać z niej składki na ZUS. Wolno go łączyć z zatrudnieniem u swego pracodawcy, z tym że nie można przekroczyć połowy pełnego wymiaru czasu pracy. Wówczas szef udziela urlopu na pozostałą część etatu. Nie ma też formalnych przeszkód, aby pracować na podstawie umowy o pracę w innym zakładzie, choć kłóci się to z celem urlopu, zwłaszcza jeśli miałby to być cały etat. Jeśli rodzic korzysta z urlopu rodzicielskiego, ale tylko częściowo, tzn. pracuje na niepełny etat u swojego pracodawcy, to wówczas jest obowiązkowo ubezpieczony z obu tytułów jednocześnie ? z pobieranego zasiłku macierzyńskiego i ze stosunku pracy. Jeśli dorabia na zleceniu, to pozostaje ubezpieczony tylko z tytułu zasiłku macierzyńskiego.

Więcej na stronach „Dziennika Gazety Prawnej”

Czytaj więcej